Wschodnia Kreta: Vai, Agios Nikolaos, jasknia Milatos
września 28, 2021Pamiętacie reklamę batonika Bounty? Te palmy, które widzieliście w latach 70. nie znajdowały się na Karaibach, ale na Krecie! Jak tam dojechać i co warto zobaczyć po drodze? Zapraszamy na wycieczkę na plażę Vai, do malowniczego Agios Nikolas oraz miejsca pamięci w jaskini Milatos.
Poczuj smak raju, czy plaża Vai
Dobrze jest się ruszyć po 4 dniach w hotelu z all inclusive! Człowiek jednak nie zdaje sobie sprawy, ile jest w stanie zjeść i wypić. Z Malii, w której znajduje się nasz hotel wyjeżdżamy na wschodnią część wyspy. Droga jest naprawdę malownicza – skaliste góry połączone z morzem robią wrażenie.
Przed samą plażą widzimy największy las palmowy w Europie. Słynna reklama batonika Bounty, która dziś zdecydowanie nie jest sexy, tak bardzo rozpromowała to miejsce, że obecnie las odgrodzony jest siatką i turyści muszą zadowolić się jedynie palmami na plaży. Po dotarciu do celu warto wejść na punkt widokowy, dzięki któremu możemy poczuć, o co chodzi. Wieje tak mocno, że brakuje mi ręki do trzymania sukienki, selfie sticka i hula.
Na plaży spędzamy kilka godzin. Właściwie nie ma fal, jest płytko, więc można unosić się na słonej wodzie. Nie pływam zbyt dobrze, zazwyczaj jest mi za zimno, poza prysznicem i wanną do wody wchodzę rzadko, a kąpiel w jacuzzi zimą nazywam morsowaniem. W Bałtyku nie moczę nawet stóp. Nie wiem, czy tak działa obiecany smak raju, ale tutaj trudno jest mi wyjść z wody. Miejsce godne polecenia nie tylko dla miłośników morza, ale także hulania. Hooperzy, znajdziecie tutaj dużo przestrzeni dla siebie.
Agios Nikolaos: najlepsze miejsce na wchodniej Krecie na selfie
Z plaży Vai wyruszamy do Agios Nikolaos. Miasteczko słynie z instagramowego punktu widokowego, a także jeziora, które obecnie zostało połączone z morzem. Dojście do niego z parkingu chwilę nam zajmuje, ale warto! Miejsce dobre na fotki, filmiki, a także hulanie!
Choć nasz książkowy przewodnik odradza stołowanie się w restauracjach przy jeziorze (płaci się bardziej za widok niż jakość), decydujemy się na obiad w tym miejscu. Jest przyzwoicie, jednak wierzę, że prawdziwi smakosze Krety mogą polecić lepsze tawerny.
Jaskinia Milatos - niszowe miejsce dla fanów historii
Z Agios Nikolas wyruszamy w stronę Malii po drodze odwiedzając jaskinię Milatos. Samochód można zaparkować przy drodze lub wjechać pod niedokończony i dosyć osobliwy budynek przy jaskini. My wybieramy tę drugą opcję, którą odradzam, jeśli podobnie do nas wypożyczycie najmniejszy i najtańszy możliwy samochód. Nie jest łatwo nim podjechać pod stromą górkę, ale Wiktor daje radę i już po chwili dochodzimy do jaskini kamienistą drogą z obłędnymi widokami na skaliste góry.
Wstęp jest bezpłatny i dosyć dziki – zaraz po wejściu ogarnia nas totalna ciemność, a w mroku słychać jedynie odgłosy nietoperzy.
Po chwili dochodzimy do ołtarza i miejsca, które upamiętnia wydarzenia z czasów najazdu Turków na Kretę. Okoliczni mieszkańcy ukryli się w jaskini przed najazdem wojsk, jednak ostatecznie musieli się poddać przez dym z ognisk rozpalonych przez Turków, którzy następnie dokonali masakry ludności. Obecnie na miejscu możemy zobaczyć ludzkie kości upamiętniające tę historię.
Plan podróży i praktyczne informacje
Czy można tam hulać? Tak!
Ustaw nawigację na: Milatos Cave, Path to Milatos Cave, Vrachasi 724 00, Grecja
Zaparkuj w zatoczce przy drodze
19.00-19.30 – zwiedzanie
19.30-20.30 – powrót do Malii
Komentarz: Trasa choć całodniowa nie jest wymagająca. Plażowicze, miłośnicy selfie i historii znajdą tego dnia coś dla siebie.
2 comments
Super post (niezależny ekspert) 😀
OdpowiedzUsuńdziękuję ekspercie:)
Usuń