Klimatyczna Chania, urocze Georgioupoli i rekreacyjne jezioro Kourna
marca 24, 2022Kretę możemy podzielić na część zachodnią i wschodnią. Jeśli planujesz zwiedzić wschód, lecisz do Heraklionu, jeśli zachód do Chanii. Choć nasz hotel znajduje się na wschodzie, po obejrzeniu zdjęć z Chanii, wiemy, że musimy tam pojechać.
Klimatyczna starówka w Chanii
Do Chanii docieramy w południe. Dzień jest bardzo gorący, pogoda idealna na kąpiele w morzu, mniej sprzyja chodzeniu po mieście. Niezrażeni upałem ruszamy wąskimi uliczkami oglądać to jedno z najstarszych i ciągle zamieszkanych miast na świecie (!) – Minojczycy założyli tutaj pierwszą osadę w ok. 3000 r. p.n.e. Obecnie widać tu także ślady innych kultur: greckiej, bizantyjskiej, weneckiej i tureckiej.
Dzielnice Topanas i Evraiki oraz Katedra Ofiarowania NMP w Chanii
Nasz spacer zaczynamy od dzielnicy Topanas, której nazwa pochodzi od prochowni. Oglądamy tutaj port Firka, zbudowany przez Wenecjan w XVI wieku. Następnie przechodzimy przez dawna dzielnicę żydowską Evraiki. Malowniczymi brukowanymi uliczkami dochodzimy do placu z Katedrą Ofiarowania NMP.
Pierwsza świątynia została wzniesiona w tym miejscu w XI wieku. Budynek przez lata zmieniał swoje funkcje – np. za panowania Turków znajdowała się tutaj fabryka mydła. Jak to się stało, że powstał tu ponownie kościół? Według legendy w połowie XIX wieku do studni usytuowanej nieopodal wpadł syn tureckiego paszy. Nie mógł sobie sam poradzić, więc zwrócił się o pomoc do Matki Boskiej w zamian obiecując oddanie świątyni chrześcijanom. Syn został uratowany, a w miejscu fabryki mydła stanął kościół.
Stary port wenecki w Chanii
Następnie kierując się w stronę dzielnicy Kasteli starego portu, napotykamy bardzo ciekawy hotel położony w klimatycznym budynku. Nie mogę odmówić sobie hulania tutaj.
Nieopodal portu trafiamy na wystawę starych samochodów.
Stary port został odbudowany w XIV wieku przez Wenecjan. Na końcu nabrzeża znajduje się latarnia morska z XIX wieku, która powstała za panowania egipskiego sułtana.
Ciekawym budynkiem jest także meczet Janczarów, czyli oddziałów piechoty w wojskach tureckich. Obecnie mieści się w nim galeria sztuki.
Zmęczeni słońcem, posileni lodami w porcie wracamy urokliwymi uliczkami na parking.
Kaplica św. Mikołaja w Georgioupoli
W drodze powrotnej zatrzymujemy się w Georgioupoli. Ten kurort również ma starożytne korzenie. Jego atrakcją jest malutka, biała kaplica św. Mikołaja, która wygląda jakby unosiła się na wodzie. Dochodzi się do niej po skalistym cyplu.
Jezioro Kourna
Nasz drugi przystanek do jezioro Kourna, czyli jedyne naturalne i słodkowodne jezioro na Krecie. Woda jest szmaragdowo-turkusowa, a teren jest chroniony. Żyją tutaj żółwie, kormorany, czaple i węgorze. Jedna z legend mówi, że zbiornik nie ma dna. W rzeczywistości w najgłębszym miejscu ma ono 22,5 metra. Na miejscu można wypożyczyć rower wodny. My jednak zmęczeni spacerem w słońcu robimy tylko kilka zdjęć i wracamy do Malii.
Plan podróży i informacje praktyczne
9.00-12.30 – przejazd z Malii do Chanii
12.30-16.00 – spacer po Chanii
Gdzie zaparkować? Talos Square Public Parking
16.00-17.00 – przejazd do Georgioupoli
17.00-17.30 - spacer
Gdzie zaparkować? Wpiszcie w nawigację Agios Nikolaos Chapel i szukajcie najbliższego miejsca przy plaży.
17.30-18.00 – przejazd
18.00-18.30 - Jezioro Kourna
Gdzie zaparkować? Polymnia Parking
18.30-21.00 – przejazd
Komentarz. Czterogodzinny spacer w pełnym słońcu w sierpniu po Chanii dał nam w kość, choć kochamy tego typu miasta. Jeśli jesteście zdeterminowani, żeby tam pojechać, dobrze rozłóżcie swoje siły – zaplanujcie przystanki w klimatyzowanych knajpkach, pomyślcie, co faktycznie chcecie zobaczyć. Myślę, że przy niższej temperaturze powietrza całość byłaby dużo bardziej przyjemna.
0 comments