Podróżnicze top 10 2022 roku
grudnia 31, 2022Ależ to był rok! Poza Europą byłam na 3 kontynentach, a poza Polską odwiedziłam 9 państw. W naszym kraju chodziłam po górach (Stołowe, Karkonosze), kąpałam się w jeziorach (Kaszuby), spacerowałam nad morzem (Sopot, Międzyzdroje) i zwiedzałam miasta (Toruń, Gdańsk, Poznań, Bydgoszcz, Warszawa…). Działo się tyle, że przeglądając zdjęcia, kilka razy upewniałam się, że oglądam te z 2022 roku. Co było moim "naj"? Sprawdźcie najlepsze potrawy, najbardziej malownicze szlaki, najładniejsze plaże, najdziwniejsze miejsca do hulania oraz przekonajcie się, co było moim numerem 1!
Kings Canyon, AustraliaNajlepsze widoki – skalne miasta w Czechach i góry Stołowe
Droga na Szczeliniec WielkiW tym roku utwierdziłam się w przekonaniu, że najbardziej lubię oglądać kaniony i skaliste góry. W Polsce zachwyciły mnie góry Stołowe, a w Czechach skalne miasta – Teplickie Skały, Ostas, Adrspach. Szlaki były oszałamiające i przystępne. Nawet w czasie deszczu można było nacieszyć oko. Świetny rejon na wypad – i kilkudniowy, i dwutygodniowy.
Adrspach, Teplickie Skały, CzechyNajdziwniejsze miejsce do hulania – Niagara
Niagara, Kanada- Dlaczego masz ze sobą hula-hop? – zapytał mnie chłopak z obsługi przy wejściu do jednej z atrakcji nad Niagarą. – Dlaczego nie! – odpowiedział natychmiast Wiktor. No nie powiem – dziwnie się hulało w pelerynie na statku i pod wodospadem. Jeszcze ciekawiej było spotkać inną hooperkę, która do Kanady przyjechała z Nowego Jorku. Więcej o Niagarze możecie przeczytać w osobnym poście.
Najlepsze muzeum - Luwr
Luwr, ParyżW tym roku odwiedziłam mnóstwo interesujących muzeów – wiele z nich było interaktywnych, w niektórych odbywały się ciekawe warsztaty. Wierzcie mi – obecne muzea są naprawdę świetnie zrobione – w osłupienie wprawiła mnie rozszerzona rzeczywistość zamku Miśni, rozbawiły mnie warsztaty w Rogalowym Muzeum w Poznaniu. Jednak moim wyborem jest miejsce, w którym choć nie było dodatkowych multimediów, autentycznie się wzruszyłam, patrząc na dzieła sztuki. Co mam na myśli?
Oczywiście Luwr! Wenus z Milo, Nike z Samotraki, kodeks Hammurabiego, Mona Liza – dla kogoś kto kocha sztukę i lubi historię to raj! To największa muzeum na świecie można zwiedzać kilka dni. Ja miałam na nie ok. 2 godziny w czasie mojej podróży dookoła świata. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak to zrobiłam, sprawdźcie oddzielny post na moim blogu.
Najlepsza potrawa – grzaniec i sznycel w Dreźnie - Sophienkeller im Taschenbergpalais
Sophienkeller im Taschenbergpalais, Drezno - dobrze widzicie - ten stół to karuzelaW czasie mojego wypadu do Drezna i okolic jadłam naprawdę bardzo dobre potrawy – a może smakowały mi tak dobrze, bo popijałam je grzańcem? Tak czy inaczej na wyróżnienie zasługuje bardzo klimatyczna restauracja wystrojem nawiązująca do czasów Augusta II Mocnego - Sophienkeller im Taschenbergpalais. Jedzenie przepyszne!
Największe zaskoczenie – Ystad
YstadOd tego miejsca nie oczekiwałam wiele. Bilety na prom do Ystad dostaliśmy w ramach prezentu urodzinowego od Unity Line. – Proszę koniecznie przed wyjazdem przeczytać lub obejrzeć jakiś kryminał o Kurcie Wallanderze. Akcja dzieje się w Ystad – powiedziała mi pani z biura podróży. Tak zrobiłam i zwiedzanie tej miejscowości śladami szwedzkiego detektywa oczarowało mnie. Dodatkowo niziutkie, kolorowe domki, brak turystów, czyste, urocze ulice – to była prawdziwa niespodzianka i bardzo pozytywne zaskoczenie.
Ystad, SzwecjaNajlepszy szlak – Grand Canyon, Góry Błękitne, Australia
Grand Canyon, Blue Mountains, AustraliaPołożone w okolicy Sydney góry Błękitne oferują bardzo wiele szlaków – spokojnie można je zwiedzać przez tydzień. My wybraliśmy Grand Canyon – Wielki Kanion i był to strzał w dziesiątkę. Ta trzygodzinna trasa pełna jest ogromnych paproci – wielkości drzew, wodospadów, strumyków, bogatej, zielonej roślinności – można było się poczuć, jak Alicja w Krainie Czarów. Pomimo mżawki i niskiej temperatury (było ok. 4 stopni!) byłam zachwycona.
Grand Canyon, Góry Błękitne, AustraliaNajlepsze miasto – Quebec, Kanada
Quebec, KanadaChoć byliśmy na innym kontynencie, czuliśmy się jak w Europie. Wąskie brukowane uliczki, piękna zabudowa, ludzie mówiący po francusku – Quebec miał bardzo przyjemny klimat. Tutaj zwiedziliśmy cytadelę i poznaliśmy historię Kanady. Tutaj jedliśmy pyszne jedzenie i spotkaliśmy miłych ludzi zakochanych w Polsce.
Quebec, KanadaNajlepsza plaża – Waikiki
Waikiki, Honolulu, HawajePlaż w tym roku dużo nie widziałam, ale Hawaje z ikoniczną Waikiki mają swój klimat. To w tym miejscu każdy osobnik płci męskiej niezależnie od wieku jest surferem, a w mieszkaniu, które wynajmowaliśmy w ramach wyposażenia była deska surfingowa. Waikiki to czysta komercja – drogie butiki, kluby i mnóstwo ludzi. W czerwcu można było tam jednak znaleźć bardziej odludne miejsca.
Waikiki, Honolulu, HawajeNajciekawszy hotel – kapsuła w Singapurze
Singapur, hotel kapsułowyTen najtańszy hotel w czasie naszej wycieczki dookoła świata był przeżyciem samym w sobie. Całość utrzymana w kosmicznym klimacie (maile od nich zaczynały się słowami: „Witajcie Kadeci”) i wbrew pozorom bardzo przyjemna. Kabina klimatyzowana, bardzo nowoczesna i czysta – idealne rozwiązanie na jedną noc. Minusem była współdzielona, niewielka łazienka bez klimatyzacji, jednak akceptowalna pod warunkiem, że nie korzystamy z niej przez tydzień.
Singapur, hotel kapsułowyNajlepsze miejsce – Kings Canyon, Australia
Kings CanyonMało popularny Kings Canyon położony 3 godziny autem drogi od serca Australii – Uluru zrobił na mnie największe wrażenie. Przejście go zajmuje 3-4 h, a widoki są po prostu niesamowite.
Kings Canyon, AustraliaZ każdym krokiem powtarzałam, że jestem najszczęśliwsza na świecie i pomimo dużego wysiłku nie czułam zmęczenia. Szlak przemierzaliśmy prawie sami – spotkaliśmy może kilka osób po drodze. Jeśli będziecie kiedyś na tym kontynencie, zróbcie wszystko, żeby tam pojechać.
Kings Canyon, Australia
0 comments